Kierowca busa przekroczył dozwoloną prędkość jazdy, ale to dopiero początek jego problemów
Nawet do 2 lat pozbawienia wolności grozi zatrzymanemu przez policjantów mężczyźnie, który kierował samochodem pomimo tego, że miał cofnięte przez starostę powiatu milickiego uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie, gdyż takie postępowanie jest przestępstwem.
We wtorek 27 lutego kwadrans przed godziną 9 na ulicy Milickiej w Sułowie policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę samochodu marki Renault Trafic, który o 14 km/h przekroczył dozwoloną w tym miejscu prędkość jazdy. Samochodem kierował 39-letni mieszkaniec Cieszkowa. Kierowca był trzeźwy, ale nie miał prawa jazdy, gdyż jak się okazało zostało mu ono cofnięte decyzją wydaną w ubiegłym roku przez starostę powiatu milickiego. W związku z tym policjanci uniemożliwili kierowcy dalszą jazdę, przekazując pojazd osobie przez niego wskazanej. Za przekroczenie dozwolonej prędkości jazdy mężczyzna został ukarany mandatem i po zakończeniu kontroli drogowej został zwolniony.
Postępowanie w tej sprawie jest w toku, a policjanci przypominają, że zgodnie z art. 180a kodeksu karnego prowadzenie pojazdu mechanicznego wbrew decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnień do kierowania jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do 2 lat.
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński