Przyszedł do komendy i został zatrzymany – okazało się, że był poszukiwany
Kolejny mężczyzna zatrzymany przez milickich policjantów trafi za więzienne mury, gdzie na skutek swoich wcześniejszych „grzechów” naruszających obowiązujące prawo spędzi najbliższe Święta Wielkanocne i następne miesiące swojego życia. Mężczyzna został zatrzymany w komendzie, gdzie sam przyszedł w innej dotyczącego go sprawie.
W czwartek 28 marca kwadrans po godzinie 9 do Komendy Powiatowej Policji w Miliczu przyszedł mężczyzna, który chciał uzyskać informację w zakresie jednego z obecnie prowadzonych postępowań. W trakcie rozmowy z dyżurnym jednostki policjant zorientował się, że mężczyzna jest podobny do jednego z aktualnie poszukiwanych mężczyzn. Po sprawdzeniu personaliów mężczyzny w policyjnych systemach informatycznych dyżurny potwierdził, że wobec przybyłego do komendy 37-letniego mieszkańca gminy Cieszków wydany jest przez Sąd Rejonowy w Miliczu nakaz doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego w związku z orzeczeniem zastępczej kary pozbawienia wolności za popełnione przestępstwo drogowe. W związku z tym mężczyzna został natychmiast zatrzymany i do czasu dalszego doprowadzenia został osadzony w policyjnym areszcie.
Policjanci zgodnie z sądowym nakazem doprowadzenia niezwłocznie przewiozą zatrzymanego mężczyznę do Aresztu Śledczego we Wrocławiu celem odbycia zasądzonej zastępczej kary pozbawienia wolności.
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński