Nietrzeźwy kierowca busem wjechał do przydrożnego rowu – wraz z nim jechało pięciu pasażerów
Nieostrożna jazda i spożyty przez kierowcę alkohol doprowadziły do niebezpiecznego zdarzenia drogowego z udziałem osobowego busa przewożącego pasażerów, który wypadł z drogi i wjechał do przydrożnego rowu, gdzie samochód przewrócił się na bok. Na szczęście kierowcy, który jak się okazało miał w organizmie 1,6 promila alkoholu oraz jadącym z nim pięciu pasażerom nic się nie stało – wszyscy wyszli z rozbitego samochodu o własnych siłach. Teraz nieodpowiedzialnego kierowcę czeka go kara za popełnione przestępstwo i wykroczenie drogowe oraz przepadek równowartości pojazdu, którym kierował.
Do zdarzenia doszło kilka minut przed godziną 7 w sobotę 30 listopada na drodze pomiędzy Sułowem a Rudą Sułowską w powiecie milickim. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia drogowego ustalili, że z kierunku Sułowa jechał samochodem osobowym marki Renault Trafic 53-letni mieszkaniec powiatu trzebnickiego. Wraz z nim jechało pięciu pasażerów – wszyscy to obcokrajowcy. Na jednym z łuków drogi w lewo kierujący busem nie zachował należytej ostrożności i stracił panowanie nad pojazdem, który wypadł z drogi do przydrożnego rowu, gdzie pojazd przewrócił się na bok. Na szczęście kierowcy i jadącym z nim pasażerem nic się nie stało – mężczyźni samodzielnie opuścili całkowicie uszkodzony pojazd jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych. Nikt inny nie ucierpiał.
Szybko okazało się, co było przyczyną tak niebezpiecznej jazdy kierowcy Trafica – otóż badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie 1,6 promila alkoholu. W związku z tym policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a rozbity pojazd przekazali osobie przez niego wskazanej. Ponadto, ponieważ kierowca busa miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, a pojazd nie był jego wyłączną własnością, teraz zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyźnie grozi przepadek równowartości tego pojazdu, a decydować o tym będzie milicki sąd, do którego trafi zebrana w tej sprawie dokumentacja.
Postępowanie jest w toku – sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie, gdzie mężczyzna poniesie konsekwencje prawne związane z kierowaniem samochodem osobowym będąc w stanie nietrzeźwości. Ponadto odpowie on także za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Przypominamy, że za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata oraz orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone przez sąd nawet do kwoty 60 tysięcy złotych.
Policjanci kolejny już raz apelują do wszystkich kierowców o to, aby nie kierowali pojazdami po spożyciu choćby najmniejszej ilości alkoholu!!! Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i zachowanie ostrożności na drodze!!!
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński