Nietrzeźwy kierowca w świąteczną noc wjechał Fordem do rzeki
Ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie miał mężczyzna, który w świąteczną noc tuż po wigilii kierując samochodem osobowym marki Ford Focus wjechał do rzeki niedaleko miejscowości Henrykowice w gminie Milicz. Kierowca o własnych siłach wydostał się z prawie całkowicie zalanego wodą samochodu i oddalił się z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez policjantów kilkadziesiąt minut później – okazało się, że miał orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Nieodpowiedzialnego kierowcę czekają teraz konsekwencje prawne stwierdzonego przestępstwa drogowego.
W świąteczną noc w piątek 25 grudnia po godzinie 1 policjanci zostali powiadomieni, że w pobliżu miejscowości Henrykowice do płynącej nieopodal rzeki wpadł jakiś samochód. Na miejscu zastali prawie całkowicie zanurzony w wodzie samochód osobowy marki Ford Focus. Policjanci brnąc w lodowatej wodzie sprawdzili pojazd i teren przyległy – nigdzie nie było kierowcy ani innych osób jadących Fordem. Samochód został wydobyty z rzeki przez wezwanych na miejsce strażaków. Funkcjonariusze ustalili właściciela samochodu, rozpoczęto poszukiwania osoby kierującej Fordem.
Po kilkudziesięciu minutach w pobliskiej wiosce policjanci zatrzymali mężczyznę, który kierując Fordem stracił panowanie nad pojazdem i zjechał z drogi wpadając do rzeki Rybnicy. Samochodem kierował 21-letni mieszkaniec sąsiedniego województwa wielkopolskiego. Mężczyzna był nietrzeźwy – w jego organizmie stwierdzono ponad 2,4 promila alkoholu. Ponadto okazało się, że ma on orzeczony przez Sąd Rejonowy w Ostrowie Wielkopolskim zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W związku z tym do czasu wyjaśnienia okoliczności sprawy mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Wcześniej w milickim szpitalu pobrano od niego krew do badań laboratoryjnych na zawartość alkoholu. Ford Focus, którym jechał zatrzymany kierowca, po wydobyciu z wody został zabezpieczony przez policjantów na parkingu strzeżonym.
Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa drogowego i po przesłuchaniu w charakterze podejrzanego został zwolniony. Postępowanie jest w toku – sprawa znajdzie swój finał w milickim sądzie, gdzie mężczyzna poniesie konsekwencje prawne związane z kierowaniem samochodem osobowym będąc w stanie nietrzeźwości i wbrew sądowemu zakazowi prowadzenia pojazdów mechanicznych. Przypominamy, że naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, grozi kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów albo pojazdów określonego rodzaju na okres nie krótszy niż 3 lata oraz orzeka świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tysięcy złotych. Świadczenie pieniężne może być orzeczone przez sąd nawet do kwoty 60 tysięcy złotych.
Policjanci kolejny już raz apelują do wszystkich kierowców o to, aby nie kierowali pojazdami po spożyciu choćby najmniejszej ilości alkoholu!!! Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i zachowanie ostrożności na drodze!!!
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński