Wypadek sań ciągnionych przez dwa konie
Trzy osoby, w tym woźnica, zostały ranne w wypadku drewnianych sań ciągnionych przez konie. Zwierzęta spłoszyły się doprowadzając do przewrócenia sań, którymi jechało pięć osób. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego niebezpiecznego wypadku.
Do zdarzenia doszło około godziny 11 w piątek 12 lutego na drodze gruntowej w pobliżu miejscowości Ruda Milicka. Jak wykazały wstępne czynności przeprowadzone przez policjantów na miejscu zdarzenia, drogą gruntową jechały sanie ciągnione przez dwa konie. Sańmi powoził 40-letni mieszkaniec Milicza, wraz z nim jechało jeszcze czworo dorosłych pasażerów. W pewnym momencie z nieustalonej przyczyny konie nagle się spłoszyły i szarpnęły saniami doprowadzając do ich wywrócenia. Po upadku woźnica oraz dwoje pasażerów doznało obrażeń ciała – ranni zostali niezwłocznie przewiezieni do milickiego szpitala. Obrażenia rannych pasażerów okazały się niegroźne i po badaniach lekarskich jeszcze tego samego zostali oni zwolnieni ze szpitala. Natomiast ranny woźnica pozostał w szpitalu na dalszym leczeniu. Pozostałe dwie osoby nie odniosły żadnych obrażeń ciała, nikt inny nie ucierpiał. Także spłoszonym koniom nic się nie stało – zwierzętami zaopiekował się mężczyzna będący świadkiem zdarzenia.
Policjanci ustalili, że ranny mężczyzna powożący zaprzęgiem był trzeźwy. Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny zaistniałego wypadku – postępowanie jest w toku.
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński