Włamywacze zatrzymani, „fanty” odzyskane
Miliccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy kilka dni wcześniej włamali się do pomieszczenia gospodarczego w Wierzchowicach, skąd ukradli trzy pilarki spalinowe oraz spalinowe nożyce do cięcia żywopłotu. Policjanci odzyskali wszystkie skradzione przedmioty. Za dokonanie kradzieży z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności, a jednemu z zatrzymanych, jako recydywiście grozi nawet 15 lat pobytu za więziennym murem.
Do włamania doszło w nocy z piątku na sobotę 19/20 lutego w Wierzchowicach. Nieznani sprawcy wybili otwór w tylnej ścianie pomieszczenia gospodarczego i po wejściu do wnętrza ukradli spalinowe nożyce do cięcia żywopłotu oraz trzy spalinowe pilarki do drewna. Pokrzywdzony wycenił wartość skradzionego mienia na kwotę 3700 złotych.
Po kilku dniach od zgłoszenia przestępstwa, w piątek 26 lutego miliccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy dokonali tej kradzieży z włamaniem. Zatrzymany to 38-letni mieszkaniec gminy Krośnice oraz 30-letni mieszkaniec powiatu lubańskiego, czasowo przebywający na terenie gminy Krośnice. Do czasu wyjaśnienia okoliczności sprawy mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie.
W toku dalszych czynności policjanci odzyskali także wszystkie skradzione narzędzia, które włamywacze zdążyli już sprzedać swoim znajomym. Odzyskane przedmioty zostaną niezwłocznie zwrócone pokrzywdzonemu. Obecnie policjanci wyjaśniają okoliczności tego przestępstwa, za które grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Straszy z zatrzymanych mężczyzn będzie odpowiadał przed sądem jako recydywista – w jego przypadku górna granica kary za dokonanie kradzieży w włamaniem może być podwyższona nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Postępowanie jest w toku.
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński