Na trzy miesiące stracił prawo jazdy, bo jechał samochodem przez wioskę z prędkością 97 km/h
97 kilometrów na godzinę to prędkość jaką w terenie zabudowanym – gdzie obowiązuje ograniczenie dozwolonej prędkości jazdy do 40 km/h – rozwinął zatrzymany przez policjantów mężczyzna kierujący samochodem osobowym marki VW Passat. Za popełnione wykroczenie drogowe kierowca został ukarany mandatem. Zatrzymane przez policjantów prawo jazdy sprawcy wykroczenia drogowego trafi do właściwego starosty powiatowego celem wydania decyzji o jego zatrzymaniu na okres trzech miesięcy.
W środę 30 czerwca kilka minut po godzinie 17 w miejscowości Świętoszyn w gminie Milicz policjanci zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę kierującego samochodem osobowym marki VW Passat. Samochodem kierował 36-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. Okazało się, że kierowca w terenie zabudowanym gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości jazdy do 40 km/h, jechał Passatem km/h, czyli aż o 57 km/h za dużo. W związku z tym policjanci ukarali kierowcę mandatem karnym oraz nałożyli 10 punktów karnych. Ponadto policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, ponieważ w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość jazdy o ponad 50 km/h. Prawo jazdy zostanie niezwłocznie przesłane przez policjantów do starosty powiatowego w Kaliszu celem wydania decyzji o jego zatrzymaniu na okres trzech miesięcy.
Policjanci, którzy zatrzymali kierowcy prawo jazdy, wydali mężczyźnie pokwitowanie z potwierdzeniem, że prawo jazdy posiadał, ale zostało ono zatrzymane. Taki dokument uprawnia do jazdy przez kolejne 24 godziny, co ma umożliwić kierowcy dojazd do celu. Po zakończeniu kontroli drogowej mężczyzna został zwolniony i pojechał dalej.
Przypominamy, że jeżeli w takim przypadku kierowca zdecyduje się na jazdę mimo 3-miesięcznego okresu zatrzymania prawa jazdy, okres zatrzymania prawa jazdy zostanie wydłużony do 6 miesięcy. Jeśli mimo to kierowca będzie nadal prowadzić auto, zostaną mu cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami. Odzyskanie prawa jazdy w tym przypadku wiązać się będzie z koniecznością ponownego zdania egzaminu i spełnienia warunków osoby po raz pierwszy ubiegającej się o prawo jazdy.
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński