Kierując rowerem nie wolno korzystać z telefonu komórkowego!
Policjanci corocznie ujawniają na terenie całego kraju kilka tysięcy wykroczeń drogowych dotyczących korzystania z telefonu podczas kierowania pojazdem. W tej liczbie są wykroczenia popełnione przez kierujących wszystkimi rodzajami pojazdów, w tym rowerzystów. Trzymanie jedną ręką telefonu, a drugą kierownicy roweru, rozkojarzenie wynikające z prowadzonej rozmowy, prowadzi niejednokrotnie do niewłaściwej oceny sytuacji na drodze, powodującej często zagrożenie dla rowerzysty lub też innych uczestników ruchu.
Przypomnijmy, że w myśl artykułu 45 ustęp 2 punkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku.
Wbrew często błędnym opiniom, przepis ten nie dotyczy jedynie kierujących samochodami. Dotyczy on również kierujących innymi rodzajami pojazdów, w tym rowerzystów, motorowerzystów czy motocyklistów. Za popełnienie wymienionego wyżej wykroczenia przepisy przewidują mandat karny w wysokości 200 złotych i 5 punktów.
Rozmowa przez telefon podczas jazdy rowerem jest równie niebezpieczna, co podczas jazdy samochodem. Trzymanie jedną ręką telefonu, a drugą kierownicy roweru, rozkojarzenie wynikające z prowadzonej rozmowy, prowadzi niejednokrotnie do niewłaściwej oceny sytuacji na drodze.
Zajęci rozmową nie zwracamy uwagi na obowiązuje znaki drogowe, na innych uczestników ruchu, co w konsekwencji może doprowadzić do przykrych dla nas sytuacji np. do tego, że będziemy uczestniczyć w zdarzeniu drogowym albo przewrócimy się na rowerze i doznamy obrażeń ciała, czy też uszkodzimy sobie rower.
Mając na względzie własne i innych bezpieczeństwo, kierownicę powinniśmy trzymać obiema rękami. Chcąc porozmawiać przez telefon, zatrzymajmy się w bezpiecznym miejscu i zejdźmy z roweru, a jeżeli jest to możliwe, to po prostu rozmowę kontynuujmy dopiero po dotarciu do celu.
Miliccy policjanci ostrzegają, że wobec rowerzystów, którzy nie będą stosować się do wskazanych przepisów ruchu drogowego będą wyciągane konsekwencje prawne w postaci mandatów karnych lub kierowanych do sądu wniosków o ukaranie za popełnione wykroczenia drogowe.
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński