Jazda Seatem zakończona na przydrożnym drzewie
24-letni mężczyzna trafił do szpitala z obrażeniami ciała powstałymi w wyniku niezachowania ostrożności podczas jazdy osobowym Seatem, który uderzył w przydrożne drzewo. Nikt inny nie ucierpiał, a kierowca za popełnione wykroczenie drogowe został ukarany mandatem.
Do zdarzenia doszło o godzinie 19:30 w sobotę 12 marca na drodze powiatowej pomiędzy miejscowościami Potasznia – Gądkowice. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że 24-letni mieszkaniec gminy Milicz kierując samochodem osobowym marki Seat Leon nie zachował należytej ostrożności i zjechał na lewe pobocze gdzie pojazd czołowo uderzył w przydrożne drzewo. Seat został poważnie uszkodzony i nie nadawał się do dalszej jazdy, natomiast kierujący nim mężczyzna został z miejsca zdarzenia przewieziony karetką do miejscowego szpitala celem przeprowadzenia badań lekarskich. Nikt inny nie ucierpiał, kierowca jechał sam. Policjanci nie zabezpieczyli uszkodzonego samochodu, Seat został przekazany osobie uprawnionej.
Policjanci ustalili, że kierowca był trzeźwy. Za popełnione wykroczenie drogowe polegające na kierowaniu Seatem z prędkością, która nie była dostosowana do warunków drogowych i nie pozwalała na opanowanie pojazdu, mężczyzna został ukarany mandatem.
Policjanci ponownie apelują do wszystkich kierowców o zachowanie ostrożności i rozwagi na drodze oraz dostosowanie prędkości jazdy do posiadanych umiejętności, stanu nawierzchni i warunków panujących na drodze.
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński