16-latek odpowie przed sądem dla nieletnich za swoje agresywne i wulgarne zachowanie w miejscu publicznym
Miliccy policjanci w trakcie interwencji na jednej z ulic miasta zatrzymali 16-latka, który wykrzykiwał wobec funkcjonariuszy wulgarne epitety i w przypływie agresji nie chciał wykonywać wydawanych mu przez policjantów poleceń. O dalszym losie chłopca zadecyduje sąd, do którego niezwłocznie zostanie przesłana zebrana przez policjantów dokumentacja w tej sprawie.
We wtorek 29 marca o godzinie 19:30 policjanci patrolujący rejon Milicza na ulicy Armii Krajowej zauważyli grupkę młodych osób – jeden z nich krzyknął do przejeżdżających obok policjantów wulgarne i obraźliwe epitety. Policjanci natychmiast postanowili wylegitymować młodzieńca. Ten jednak wbrew obowiązującym przepisom odmówił podania swoich danych personalnych i wyraźnie chcąc zaimponować swoim kolegom ostentacyjnie pluł na chodnik i zaczął agresywnie zachowywać się wobec interweniujących policjantów. Agresor nie wykonywał wydawanych mu przez policjantów poleceń do uspokojenia się, dlatego funkcjonariusze zmuszeni byli użyć wobec niego środków przymusu bezpośredniego. Dopiero wtedy młodzieniec uspokoił się co umożliwiło jego wylegitymowanie – okazał się nim 16-letni mieszkaniec Milicza. Chłopak był nietrzeźwy – w jego organizmie stwierdzono ponad 2 promile alkoholu. Całą interwencję obserwowali przebywający z nim trzej inni młodzi mieszkańcy Milicza w wieku od 16 do 20 lat – wszyscy po wylegitymowaniu zostali zwolnieni. Natomiast 16-latek został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Miliczu, skąd następnie został odebrany przez przybyłą do jednostki jego dorosłą siostrę.
Zebraną w tej sprawie dokumentację służbową policjanci niezwłocznie prześlą do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Miliczu, który zadecyduje o dalszym losie 16-latka.
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński