Policjanci zatrzymali trzech sprawców kradzieży „działających” na terenie Sułowa
Miliccy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn – w tym ojca i jego syna, którzy w ostatnim czasie działając wspólnie w porozumieniu w różnej konfiguracji osobowej dokonali kilku kradzieży na terenie Sułowa. Sprawcy kradli różne metalowe przedmioty, które następnie sprzedawali w punktach skupu złomu. Wobec podejrzanych prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego i za popełnione przestępstwa mężczyźni będą odpowiadać przed sądem z „wolnej stopy”.
W marcu bieżącego roku miliccy policjanci odnotowali kilka kradzieży, w tym jedno włamanie, dokonane z różnych posesji na terenie Sułowa, między innymi z terenów miejscowych ośrodków wypoczynkowych. Ginęły różne metalowe przedmioty na przykład piec do wypieku pizzy wraz ze stołem kuchennym wykonanym ze stali nierdzewnej, okapy kuchenne, przewody elektryczne, garnki, żeliwne pojemniki, siatka ogrodzeniowa, a przede wszystkim mające największą wartość stalowe pręty zbrojeniowe. Łączna wartość strat wyrządzona kilku pokrzywdzonym przekroczyła kwotę 10 tysięcy złotych. Policjanci już od pewnego czasu prowadzili czynności operacyjne w tych sprawach mające na celu wykrycie sprawców kradzieży i ukrócenie ich przestępczej działalności.
Już następnego dnia po ostatnim „skoku” w środę 30 marca policjanci dzięki wcześniej uzyskanym informacjom i na podstawie analizy zebranych dowodów zatrzymali trzech mieszkańców gminy Milicz w wieku 54, 36 i 26 lat – mężczyźni dokonali tych przestępstw wspólnie i w porozumieniu działając w różnej konfiguracji osobowej. Najmłodszy z nich usłyszał zarzut dokonania aż ośmiu kradzieży i jednej kradzieży z włamaniem. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że wśród zatrzymanych mężczyzn był ojciec z synem – rodzinny duet wspólnie dokonał dwóch kradzieży na terenie ośrodków wypoczynkowych w Sułowie. Policjanci ustalili, że sprawcy sprzedali wszystkie skradzione metalowe przedmioty w okolicznych punktach skupu złomu, także na terenie województwa wielkopolskiego, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczyli na własne wydatki.
Decyzją prokuratora mężczyźni zostali objęci środkiem zapobiegawczym w postaci dozoru policyjnego. Podejrzanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a najmłodszemu z mężczyzn jako sprawcy kradzieży z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pobytu za więziennym murem. Postępowanie jest w toku – policjanci wyjaśniają okoliczności sprawy i ustalają, czy mężczyźni mogli popełnić jeszcze inne przestępstwa.
Oficer prasowy KPP w Miliczu
podinsp. Sławomir Waleński